SZLAK MIEJSKI TYCHY

Unikatowy szlak miejskiej architektury istnieje od 2011 roku. Na jego trasie znajdują się 23 tablice informacyjne usytuowane przy najciekawszych obiektach, w tym osiedlach. Na tablicach można znaleźć informacje z szerokim opisem obiektu lub miejsca oraz zdjęcia archiwalne i plany architektoniczne z zasobów Muzeum Miejskiego w Tychach, a także współczesne.  Szlak można zwiedzać w dowolny sposób – chronologicznie lub tematycznie, a trasa prowadzi przez niemal wszystkie tyskie osiedla – od A do Z, a także dzielnice istniejące przed budową tzw. Nowych Tychów. To doskonała plenerowa propozycja turystyczna na każdą porę roku. 

Projekt osiedla (urbanistyka i architektura) – Tadeusz Teodorowicz-Todorowski z zespołem, 1951 r.

4.10.1950 r. Prezydium Rządu Rzeczpospolitej Polskiej przyjęło uchwałę w sprawie rozbudowy Tychów. Zadanie zaprojektowania pierwszego osiedla powierzono Tadeuszowi Teodorowiczowi-Todorowskiemu, profesorowi Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Projekt gotowy był z końcem marca 1951 r., w tym samym roku rozpoczęto budowę. Pierwsze mieszkania oddano do użytku w 1952 r. Całe osiedle zbudowane jest w tradycyjnej technologii, z cegły. Zaprojektowane zostało na planie osiowym, jako zwarty zespół z centralnym placem, pełniącym funkcje reprezentacyjne, handlowe, usługowe. Zaprojektowano i wykonano pełną infrastrukturę socjalną (dwie szkoły podstawowe, dwa przedszkola, żłobek, dom kultury, przychodnia, sklepy w parterach budynków mieszkalnych).

To jedyne osiedle w Tychach, w którego urbanistyce i architekturze zrealizowano programowe założenia sztuki socrealizmu. Znajdujemy tu historyzujący detal architektoniczny (gzymsy, lizeny, rozety, boniowanie, attyki, kolumny, podcienia) oraz bogactwo dekoracji rzeźbiarskich: płaskorzeźby na fasadzie domu kultury i nad wejściami do przedszkoli i szkół, plakiety zoomorficzne nad wejściami do klatek schodowych (jest ich 45). Ponadto na terenie osiedla ustawiono cztery rzeźby pełnopostaciowe (pierwotnie było ich sześć, bo boiska dwóch szkół zdobiły kiedyś rzeźby sportowców, oszczepniczki i kulomiota) i zrealizowano siedem kompozycji techniką sgraffita. Dwa sgraffita (widoczna na wprost kompozycja z nazwą osiedla oraz scena figuralna z robotnikami) witają idących od strony dworca kolejowego.

Budowę osiedla zakończono w 1956 r. W latach 60. XX w. nazwano je Górniczym i na jego wschodnim krańcu, na skwerku na osi wylotu ulicy, ustawiono lampkę górniczą. Główny plac i wewnętrzna ulica, stanowiąca oś osiedla (o kierunku wschód – zachód) do 1989 r. nosiły imię Wincentego Pstrowskiego, upamiętniając górnika – przodownika pracy. W pobliżu przy ul. Asnyka nad bramami prowadzącymi w podwórze znajdują się jedne z piękniejszych plakiet zoomorficznych: łabędź i królik. Kolejne plakiety warto obejrzeć nad drzwiami do klatek schodowych przy ul. Andersa. W podwórzu za budynkiem przy ul. Andersa 11 znajduje się piętrowy budynek dawnego przedszkola z piękną ceramiczną płaskorzeźbą nad wejściem i bogato zdobionymi elewacjami (gzymsy, rozety, profilowane obramowania okien). Osiedle A (używana jest także nazwa: osiedle Anna) jest unikatem na skalę europejską, zachowało się w nieskażonej formie.

 

Osiedle A to jedyne osiedle w Tychach, w którego urbanistyce i architekturze zrealizowano programowe założenia sztuki socrealizmuSocrealizm w urbanistyce preferował geometryczne plany i założenia osiowe.

Wylot z głównego placu osiedla w kierunku ul. gen. Wł. Andersa (do 1989 r. była to ul. Lenina) to właśnie część osi północ – południe, dzielącej pobliski plac na doskonale symetryczne części. Na osi przy wjeździe na plac stanęła murarka – rzeźba przodownicy pracy z kielnią murarską w jednej ręce, z modelem budynku w drugiej. Robotnica w sukience i fartuchu to rzeźba autorstwa Stanisława Marcinowa, artysty związanego z ówczesną filią krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.

W pobliżu, we wnętrzu podwórzowym (idąc ul. gen. Wł. Andersa w kierunku wschodnim), znajduje się piętrowy budynek dawnego żłobka, gdzie niszę kamiennego muru w parterze wypełnia inna rzeźba Stanisława Marcinowa – posąg siedzącej kobiety z dzieckiem u kolan, tematycznie nawiązujący do pierwotnej funkcji budynku. Plac św. Anny (pierwotnie pl. Wincentego Pstrowskiego) otacza zwarta zabudowa. Pierzejom nadano charakter reprezentacyjny – budynki mają tu cztery kondygnacje, zwieńczone są przez attyki, w parterach budynków mieszkalnych zaprojektowano sklepy. Pośrodku placu ulokowano fontannę.

Nad bramami przejazdowymi, prowadzącymi na podwórza, znajdują się plakiety zoomorficzne. Szczególnie piękne, przedstawiające lwa i słonia, znajdują się nad wejściami do klatek schodowych przy pl. św. Anny 7a i 7c (od podwórza). Podobnych plakiet zoomorficznych jest w sumie 45.Osiedle wybudowane jest na wzniesieniu pomiędzy dwoma potokami, dlatego liczne są tu schody i murki oporowe. Budowę osiedla zakończono w 1956 r.

W centrum osiedla A, na przecięciu dwóch osi kompozycyjnych, powstał plac – z fontanną pośrodku, czyli w punkcie skrzyżowania osi (to nawiązanie do barokowych wzorów kształtowania przestrzeni).

Budynkom otaczającym plac nadano charakter monumentalny, zwłaszcza gmachowi mieszczącemu dom kultury. Wszystkie obiekty zwieńczono attykami. Fasady budynków są bogato zdobione historyzującym detalem architektonicznym (gzymsy, lizeny, boniowanie, attyki, kolumny, tralki balustrad, kasetony pod okapem dachu, arkady). Bogate są dekoracje rzeźbiarskie: płaskorzeźby na fasadzie domu kultury i nad wejściami do widocznych z placu szkół, plakiety zoomorficzne nad bramami oraz dwie rzeźby pełnopostaciowe na tyłach domu kultury, widoczne od strony szkół. Ponadto fasady pierzei wschodniej i zachodniej ozdobiono czterema dużymi kompozycjami sgraffitowymi. Płaskorzeźby na fasadzie domu kultury wykonali Augustyn Dyrda i Józef Potępa. Posągi na tyłach domu kultury to górnik (dzieło Stefana Chorembalskiego) i hutnik (dzieło Jerzego Kwiatkowskiego). Sgraffita przedstawiające grupy postaci (ludzie pracy miast i wsi) zaprojektował i wykonał Zygmunt Acedański, artysta znany głównie jako twórca znakomitych drzeworytów.

W latach 50. XX w. plac pełnił rolę reprezentacyjnego centrum miasta. Tu odbywały się manifestacje pierwszomajowe. W domu kultury działało kino Górnik.

Poprzez arkady plac łączy się z główną ulicą osiedla, zwaną Arkadową (dawniej Wincentego Pstrowskiego). W kierunku wschodnim prowadzi ona do lampki górniczej, po drodze zobaczyć można nad drzwiami wejściowymi liczne ceramiczne plakiety zoomorficzne (żółw, paw, ryby, raki itp.).

W latach 2012–2013 plac poddano rewitalizacji według projektu Grzegorza i Wawrzyńca Ratajskich; wykonano nową fontannę, której forma przypomina dawną postać wodotrysku (projektanci dodali górną misę, z której spływa woda). Rozpoczęto prace nad renowacją elewacji budynków otaczających plac.

W latach 60. XX w. osiedle nazwano Górniczym i na wschodnim krańcu osi utworzonej przez wewnętrzną ulicę Arkadową, na skwerku u wylotu ulicy, ustawiono lampkę górniczą. Po wielu latach rozebrano ją z powodu zniszczenia, ale odtworzono ją w 2009 r. – w skali 10:1, w nieco innej postaci.

W 2017 r. na podstawie lampy umieszczono tablicę upamiętniająca górników, którzy zginęli w czasie pacyfikacji kopalni Wujek w grudniu 1981 r., po wprowadzeniu stanu wojennego. Lampa górnicza wzbogaciła się zatem o nową symbolikę. Osiedle jest unikatem na skalę europejską, zachowało się w nieskażonej formie. Ciekawe jest jego sąsiedztwo.

W pobliżu, pomiędzy osiedlami A i B, na miejscu dawnego miasteczka barakowego (pełniło funkcję pierwszego hotelu robotniczego w Tychach), w latach 1966–1969 wybudowano gmach Zakładu Elektroniki Górniczej wg projektu Marka Dziekońskiego. Parterową część jego elewacji pokrywała oryginalna mozaika autorstwa Franciszka Wyleżucha, nawiązująca swą kompozycją do rysunku elektronicznych obwodów scalonych. Gmach ZEG-u został rozebrany w 2017 r., na jego miejscu powstał pawilon handlowy sieci Lidl. Mozaikę ocalono, została przeniesiona w otoczenie szkoły, która kontynuuje tradycje dawnego Technikum Górniczego z klasami elektronicznymi (Zespół Szkół nr 4 przy alei Bielskiej).Od wschodu z osiedlem A sąsiaduje kościół ewangelicko-augsburski, domykając dłuższą oś kompozycyjną zespołu mieszkaniowego. Kościół powstał w latach 1987–1995, zaprojektowali go Bożena i Janusz Włodarczykowie.

Projekt urbanistyczny osiedla: Kazimierz Wejchert i Hanna Adamczewska (później Adamczewska-Wejchert). Projekty architektury: zespół architektów warszawskich, 1952 r.

W 1951 r., kiedy trwała już budowa osiedla A, ogłoszono konkurs na plan ogólny miasta. Konkurs wygrali Kazimierz Wejchert i Hanna Adamczewska z zespołem. Osiedle B było pierwszym osiedlem zrealizowanym wg projektu urbanistycznego zwycięskiego zespołu.

Budowę osiedla rozpoczęto w 1953 r. Domy wznoszono metodą tradycyjną, z cegły. Przy projektowaniu wykorzystano typowe sekcje budynków, zestawiane w różnych wariantach.

Według koncepcji generalnych projektantów Kazimierza Wejcherta i Hanny Adamczewskiej osiedle B miało być łącznikiem nowego miasta z zastanym starym zespołem miasteczka Tychy. Pomiędzy nowymi budynkami pozostawiono wiele domów dawnej zabudowy. Przez Hannę i Kazimierza Wejchertów osiedle nazywane było „romantycznym” – ulice poprowadzono tu swobodnymi liniami, dostosowanymi do ukształtowania terenu, z kilku miejsc otwarto perspektywę na wieżę starego kościoła. Zabudowa jest w przewadze trzykondygnacyjna. Architektura świadomie nawiązuje do tradycyjnej zabudowy miasteczek polskich: spadziste dachy pokryte dachówką, facjatki, narożne podcienia, ryzality, wykusze, podziały elewacji gzymsami. Dużo jest tzw. małej architektury: schody na spadkach terenu, obniżającego się w kierunku potoku, kamienne murki oporowe.

Na skwerze u zbiegu ulic Budowlanych i S. Batorego (dawniej B. Bieruta) w 1957 r. stanęła rzeźba plenerowa Chłopcy z gęsią, autorstwa Augustyna Dyrdy i Tadeusza Głoda, przypominająca swym tematem o dawnym wiejskim charakterze tego terenu. Niecka pośrodku kompozycji była pomyślana jako sadzawka fontanny, twórcy umieścili więc na jej skraju także żabę. W latach 2009-2011 rzeźba została odnowiona przez Augustyna Dyrdę.

Autorzy koncepcji projektu: Wacław Jaciow, Bolesław Seredyński, Kazimierz Wejchert, projekt do realizacji: Wacław Jaciow. Budowę ukończono w końcu 1964 r., obiekt oddano do użytku w 1965 r.

Budynek teatru, o niskiej, wydłużonej elewacji frontowej, harmonijnie wpisuje się w krawędź doliny potoku, ku któremu opada teren. Główna, większa kubaturowo bryła widowni i sceny przesłonięta jest lekkim, przeszklonym frontem, który w środkowej części unosi się na słupach tworząc podcienie, umożliwiające przejście na dziedziniec teatru. Dziedziniec zaplanowano jako miejsce plenerowych wystaw rzeźby i przedstawień na otwartym powietrzu. W lewym, wschodnim skrzydle teatru projektanci przewidzieli sale prób i galerię wystawową, mieściła się tam również kawiarnia Teatralna. Nad wejściem do niej (z boku budynku) widniał neon o oryginalnym kroju liter. Z końcem lat 90. XX w. do tego skrzydła wprowadził się Młodzieżowy Dom Kultury nr 1.

Elewacja budynku łączy szlachetne materiały: szkło i kamień. Od strony zachodniej zewnętrzną płaszczyznę muru pokrywa mozaika o motywach architektonicznych. Mozaikę zaprojektował Janusz Włodarczyk, jej wykonanie to dzieło autora i Franciszka Wyleżucha.

W pierwszych latach użytkowania duże wrażenie wywierała uroda nowoczesnego wnętrza teatru, zwłaszcza widownia z zawieszonym nad nią szafirowym stropem – odmienna od znanych wcześniej teatralnych wnętrz.

Teatr usytuowany został na lekkim wzniesieniu po południowej stronie Potoku Tyskiego, vis-à-vis starego kościoła parafialnego, zbudowanego w 1782 r. na wzgórku po drugiej stronie potoku. Obie budowle w zamyśle urbanistów (generalnych projektantów miasta Hanny i Kazimierza Wejchertów) tworzą kompozycyjną całość. Rynek przed kościołem został utworzony przez pierzeje zbudowane po 1959 r. na miejscu pustego placu. Budynki pierzei projektowali Felicja Matyśkiewicz i Janusz Tofil. Fontannę na rynku zrealizowano w 2007 r. według projektu Wojciecha Klasy. Woda w sadzawkach fontanny przypomina o historii miejsca – do ok. 1920 r. był tu staw.

Na Rynku rosną trzy drzewa, posadzone dla upamiętnienia trzech powstań śląskich.

Koncepcja urbanistyczna placu: Hanna Adamczewska (później Adamczewska-Wejchert) i Kazimierz Wejchert. Realizacja od 1954 r.

Plac Krzysztofa Kamila Baczyńskiego (dawniej Bolesława Bieruta) jest centralną, reprezentacyjną częścią osiedla B.

Charakterystyczny budynek zwany „domem z wieżyczkami”, stanowiący południową pierzeję placu, projektował zespół architektów: Jerzy Czyż, Jan Drużyński, Kazimierz Wejchert (wymieniani są także Krystyna Mikucka i Andrzej Skopiński). Oświetlone nocą wieżyczki miały być atrakcją placu i jego wyróżnikiem. Budynek północnej pierzei placu i kino Andromeda projektowali Henryk Borowy i Jerzy Dąbrowski. Kino panoramiczne obliczone było na 650 miejsc, w momencie otwarcia wiosną 1961 r. należało do największych w Polsce i najlepiej wyposażonych technicznie.

Plac do września 1989 r. nazywał się placem Bolesława Bieruta, przez kilkanaście lat pełnił funkcję centrum miasta i jego głównego ośrodka handlowego. Tu były najlepsze sklepy (delikatesy, Cepelia, księgarnia) oraz eleganckie lokale gastronomiczne: kawiarnia Mimoza i restauracja Mimoza. Tu mieściła się też kawiarnia Maleńka, a potem pierwsza w Tychach herbaciarnia Gruzińska oraz salon Biura Wystaw Artystycznych.

Na przełomie lat 50. i 60. XX w. odbywały się tu wszystkie ważne uroczystości miejskie. Od 1961 r. do końca 2008 r. działało kino Andromeda.

Wiosną 1959 r. na trawniku we wschodniej części placu posadzono duże, dwudziestoletnie drzewa. Przyjęły się. Nad księgarnią mieszczącą się w północnej pierzei znajdowała się kiedyś na elewacji charakterystyczna duża mozaika z napisem PKO. Wykonał ją artysta Leon Swadźba w połowie lat 70. XX w.

W latach 2008–2009 przeprowadzona została rewitalizacja placu według projektu Wojciecha Klasy, odnowiono elewacje budynków. W 2010 r. stanęły tu „kostki poezji” – instalacja będąca pomnikiem patrona placu w postaci kamiennych sześcianów z wierszami poety, zapisanymi na świecących w nocy szklanych modułach. Tekst wierszy podano też w alfabecie Braille’a. To realizacja projektu dwóch młodych tyskich twórców – Mariusza Chodorka i Łukasza Łyducha, a właściwie tylko części ich koncepcji, bo autorzy zaplanowali 23 takie kostki rozmieszczone w całej przestrzeni placu. Liczba 23 miała przypominać, że tyle lat żył Krzysztof Kamil Baczyński.

Skwer utworzony w miejscu zwanym do 1950 r. „olszynami”, przy drodze do Paprocan. Tu przed laty rodowici tyszanie rozpalali ogniska sobótkowe w Zielone Świątki, było stąd widać podobne ogniska na Klemensowej Górce w Lędzinach. Południowym obrzeżem parku jest aleja Niepodległości, jej starodrzew to pozostałość po historycznej drodze łączącej kiedyś Tychy i Paprocany.

Około 1960 r. tyski rzeźbiarz Augustyn Dyrda otrzymał zlecenie na rzeźbę niedźwiadka, który miał stanąć jako dekoracja plenerowa na osiedlu B. Wykonał modele trzech niedźwiadków w różnych pozach – do wyboru. Marianowi Łatakowi, dyrektorowi przedsiębiorstwa – inwestora budującego miasto (DBOR czyli Dyrekcja Budowy Osiedli Robotniczych), spodobały się wszystkie trzy i zamówił je u artysty jako grupę do ustawienia na terenie parku powstającego pomiędzy osiedlami B, C i E. W latach 60. XX w. tyszanie nazywali to miejsce potocznie skwerem Łataka.

Niedźwiadki stały się szybko ulubionym miejscem zabaw dzieci. To jedna z ikon miasta.

W 2008 r. rzeźby zostały zdemontowane i przekazane do odnowienia ich autorowi, Augustynowi Dyrdzie. Wróciły na swoje miejsce wiosną 2009 r. Wkrótce potem niedźwiadkom nadano imiona: Misia, Tysio i Gutek, wybrane w wyniku sondy przeprowadzonej wśród mieszkańców. Tabliczki z imionami umieszczono przy rzeźbach.

W 1975 r. w parku stanęła fontanna w postaci spiętrzonych mis o zróżnicowanej średnicy. Zaprojektował ją Marek Dziekoński (początkowo przewidywano jej ustawienie na placu Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, wówczas Bolesława Bieruta). W 2021 r. fontanna przeszła generalny remont, a jej misy zostały pokryte szklaną mozaiką w kolorze niebieskim –  to dzieło Marleny Jędrochy.

Autorzy projektu: Zbigniew Jaroszyński, Tadeusz Stramowski i Tadeusz Uniejewski (zespół z Warszawy).

Szkołę oddano do użytku w 1959 r. Była to pierwsza w Tychach szkoła tzw. pawilonowa, efekt nowych, awangardowych wówczas tendencji w projektowaniu placówek oświatowych. Zamiast tradycyjnej, typowej dotąd dla szkół zwartej bryły (tak budowano wcześniej tyskie szkoły), architekci zaplanowali formę budynku mocno rozczłonkowaną, wpisującą się swobodnie w teren, w rezultacie zapewniającą wnętrzom dużo światła. Kwadratowe klasy doświetlone były z dwóch stron. Dobry kontakt z otoczeniem, podwórzem szkolnym i boiskiem, zapewniono dzięki kilku wyjściom zewnętrznym z poszczególnych segmentów. Swobodny rzut budynku, o wachlarzowatym układzie segmentów mieszczących klasy, duże powierzchnie okien, zastosowana po raz pierwszy w tyskich szkołach odważna, żywa kolorystyka ścian zewnętrznych (zgodnie z projektem duże powierzchnie elewacji pomalowano na ciemną czerwień, żółć i pomarańcz) – to wszystko było nowe, budziło podziw i duże zainteresowanie tyszan.

Architektura szkoły to dzieło unikatowe – żadna z budowanych później szkół nie powtórzyła jej formy. Za projekt szkoły jej autorom przyznano w 1959 r. nagrodę Komitetu do Spraw Urbanistyki i Architektury.

Do 1999 r. budynek był siedzibą Szkoły Podstawowej nr 12, po wprowadzeniu reformy oświaty mieściło się tu Gimnazjum nr 12, a od 2010 r. – Zespół Szkół nr 2 (Technikum Ekonomiczne i dotychczasowe gimnazjum). Po kolejnej reformie szkolnictwa likwidującej gimnazja w obiekcie mieści się Technikum nr 2, kształcące młodzież w specjalnościach ekonomicznych. W latach 2009–2010 przeprowadzono remont całego obiektu.

Obok szkoły (od strony zachodniej) w 1960 r. zbudowano pierwsze w Tychach przedszkole pawilonowe, zaprojektowane przez Tadeusza Bobka z Miastoprojektu Nowe Tychy.

Autorzy projektu: Andrzej i Maria Czyżewscy, współpraca Bożena Włodarczyk, 1959 r. Obiekt zrealizowany w latach 1958–1962 jako pomnik 1000-lecia państwa polskiego.

Czyżewscy przyjęli pracę nad projektem w momencie, gdy wykonane były już fundamenty głównego budynku szkoły (wg wcześniejszego projektu Tadeusza Augustynka), musieli zatem uwzględnić ustalony już rzut gmachu.

Architekci zaproponowali nowy typ konstrukcji budynku – żelbetowe ramki konstrukcyjne prefabrykowane, z powierzchnią zewnętrzną uszlachetnioną, nie wymagającą tynkowania. Ramki wykonała wytwórnia w Skoczowie. We wnętrzu ściany korytarzy wykonano z różnych materiałów budowlanych, np. klinkieru o różnym układzie wątku muru (element pomocny w dydaktyce – szkoła kształciła w zawodach budowlanych).

Prostotę elewacji przełamywała nowatorska, rzeźbiarska forma łupinowa dachu nad głównym wejściem do budynku. Surowa żelbetowa łupina kontrastowała z przeszkleniami znajdującego się za nią holu wejściowego, prowadzącego do auli oraz klatki schodowej. Kontrastowe zestawienie surowego betonu i powierzchni przeszklonych to charakterystyczna estetyka w nowoczesnej architekturze tamtego czasu.

„Budowlanka” to duży kompleks budynków, obejmujący poza gmachem głównym z salą gimnastyczną i basenem także warsztaty szkolne i internat. W latach późniejszych w głębi dziedzińca wybudowany został obiekt szkoły przyzakładowej Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Miejskiego.

Projekt uzyskał nagrodę Komitetu do Spraw Urbanistyki i Architektury w 1962 r.

Po drugiej stronie ulicy gen. Stefana Grota Roweckiego znajduje się budynek dawnego Klubu Górniczego NOT. Autorem projektu tego oddanego do użytku w 1964 r. budynku  jest Marek Dziekoński.

To najbardziej rzeźbiarski w formie obiekt w Tychach. Architekt zaprojektował go na rzucie dwóch wydłużonych trapezów, piętro zostało nadwieszone nad parterem. W konstrukcji piętra zastosowano prefabrykowane ramki żelbetowe o unikatowej formie. Rytm ramek nadaje elewacji budynku niepowtarzalny charakter. W patio (pierwotnie otwartym w kierunku ulicy) znajduje się basenik na wodę spływającą z betonowego rzygacza na dachu. Każdy element budynku to dopracowana forma: kształt ramek konstrukcyjnych, przeszklona okrągła klatka schodowa, mała architektura. Urodę budynku zepsuły późniejsze zmiany: zamurowanie części otworów okiennych, zamontowanie w zachodnim skrzydle nowych okien o innym podziale, zasłonięcie murkiem wejścia do patio.

Autor projektu: Stanisław Wąs. Obiekt oddany do użytku w 1966 r.

Do 1955 r. projekty nowych tyskich osiedli powstawały poza Tychami: w Gliwicach (osiedle A) oraz w Warszawie (osiedle B). Od 1952 do 1955 r. projekty budynków osiedla B rysował zespół architektów w warszawskim biurze ZOR (Zakład Osiedli Robotniczych), pod kierunkiem Hanny Adamczewskiej i Kazimierza Wejcherta, którzy w 1951 r. wygrali konkurs na plan ogólny miasta (w jakiś czas potem zostali mianowani generalnymi projektantami miasta).

W 1955 r. utworzono Miastoprojekt Nowe Tychy. Jego pracownie mieściły się pierwotnie w ciasnym budynku w sąsiedztwie dworca kolejowego i osiedla A (obiekt rozebrany w 2010 r.). Nowy „biurowiec budowlanych” był siedzibą trzech firm związanych z budową miasta: Miastoprojektu Nowe Tychy, Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Miejskiego (działającego od 1974 r. jako Kombinat Budownictwa Ogólnego GOP Południe – Tychy) i Okręgowej Dyrekcji Inwestycji Miejskich. W jednym miejscu pracowali zatem projektanci, inwestor i dyrekcja przedsiębiorstwa wykonawcy (dwie ostatnie instytucje w niższym skrzydle budynku, od strony ul. gen. Stefana Grota Roweckiego, dawniej Feliksa Dzierżyńskiego).

Duży biurowy budynek zapewniał projektantom komfort pracy, relaksowi służyły efektowne pomieszczenia klubowe, znajdujące się w niższym skrzydle budynku, pod salą posiedzeń. Wnętrza klubu projektował Marek Dziekoński.

Po 1990 r. Miastoprojekt rozwiązano. Obecnie wysokie skrzydło budynku zajmuje Urząd Skarbowy, drugie skrzydło zajmują różne instytucje, banki, sklepy.

W pobliżu dawnej siedziby Miastoprojektu, około 150 metrów dalej na zachód, na rogu al. Niepodległości i ul. Czystej, wznosi się pierwszy wybudowany w Tychach wieżowiec, zaprojektowany przez Władysława Jarnickiego, zrealizowany w 1960 r. Budynek ma konstrukcję żelbetową, zastosowano tu technologię betonu odpowietrzanego. Konstrukcję projektował Wojciech Przybecki.

Wieżowiec nazywany jest przez tyszan „Chełmkiem”, bo na parterze mieścił się przez 30 lat sklep firmowy fabryki obuwia w Chełmku. Lokal ten projektowany był jako kawiarnia, stąd dla podniesienia estetyki wnętrza jedną ze ścian pokryto mozaiką. Jej autorem jest Franciszek Wyleżuch. Tematyka figuralna mozaiki miała być tłem dla kawiarnianych stolików i grup bywalców.

Starodrzew alei wewnętrznej osiedla D to pozostałość po biegnącej tędy historycznej drodze, łączącej kiedyś Tychy z Paprocanami. Drogę ocieniały głównie jesiony i dęby. Tędy mieszkańcy Paprocan jeździli kiedyś w niedziele do kościoła parafialnego w Tychach (bryczkami i rowerami), a w dni powszednie na rowerach na dworzec kolejowy w Tychach; stamtąd dalej pociągiem dojeżdżali do pracy w okolicznych hutach i kopalniach.

Stary trakt paprocański pocięła prostopadła siatka nowych ulic i wykop kolejowy. Fragmenty historycznej drogi to ul. Biblioteczna, odcinek al. Niepodległości od al. Bielskiej (miejsce vis-à-vis budynku komendy policji) do Urzędu Skarbowego, obecna aleja spacerowa wewnątrz osiedla D, a po drugiej stronie wykopu kolejowego fragment al. Jana Pawła II od krzyża kamiennego na osiedlu O do ronda i dalej - ul. Paprocańska biegnąca przez dawną wieś Paprocany.

Wzdłuż tej drogi stały w różnych miejscach znaki sacrum – cztery XIX-wieczne kamienne krzyże przydrożne i figura Matki Boskiej. Ich lokalizacja poświadczała ważność drogi. Stojący niedaleko stąd wśród czterech kasztanowców krzyż kamienny (obok domu towarowego AZ) wzniesiono w 1887 r. przy rozwidleniu dróg – w tym miejscu od głównej drogi paprocańskiej odgałęziała się druga, prowadząca przez pola wprost nad jezioro w rejon Huty Paprockiej, do przysiółka nazywanego Piłą (bo była tam kiedyś piła, czyli tartak). Z tego powodu drogę zwano „pilską”. Fundatorami krzyża byli Marianna i Jakub Czardybonowie.

W kwietniu 1979 r. wspomniany krzyż próbowano usunąć, co wywołało spontaniczny protest mieszkańców. W 2009 r., w trzydziestą rocznicę tamtych wydarzeń, odsłonięto koło krzyża tablicę pamiątkową.

Projekt: Zbigniew Weber, 1957 r. Konstrukcja: Tadeusz Szczęsny. Pierwszy kościół wybudowany w „Nowych Tychach”.

Budowę rozpoczęto w 1957 r., a poświęcono kościół 21 grudnia 1958 r. Prace prowadzono w wielkim pośpiechu, żeby komunistyczne władze nie wstrzymały budowy i nie nakazały rozbiórki nieukończonego obiektu. W początkowym okresie w budowie pomagało Tyskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Miejskiego, udostępniając nieodpłatnie swój ciężki sprzęt. Inwestycję prowadził ks. Jan Kapołka (doznając przy tym wielu szykan), który został pierwszym proboszczem parafii.

Kościół przez 14 lat stał w polu, prowadziły do niego wydeptane ścieżki, wysypane żwirem. Dopiero w 1973 r. wokół rozpoczęto budować osiedle H.

Od początku kościół zwracał uwagę surową, prostą bryłą o ukośnych liniach sylwety. Pionowa ściana za ołtarzem rysowała się wyraźnie na tle ogromnego, wypełnionego barwnymi szybkami przeszklenia za prezbiterium. Nad ołtarzem Zbigniew Weber (architekt miał także wykształcenie artystyczne) sam namalował ogromną postać cierpiącego Ukrzyżowanego, wprost na pobielonych cegłach. Malowidło Z. Webera miało być rozwiązaniem tymczasowym, ale okazało się mistrzowskie. Jego surowość i ekspresja poruszały wiernych; do dziś niezmiennie wywiera głębokie wrażenie.

Pierwszą drogę krzyżową dla kościoła – prostą, graficzną w wyrazie – namalował Franciszek Wyleżuch. Nie zachowała się. Znajdująca się obecnie w kościele droga krzyżowa to dzieło tyskiej artystki Reginy Lipeckiej, według jej projektu wykonano także witraże w ścianie frontowej ze sceną chrztu w Jordanie.

W 1981 r. obok kościoła stanęła dzwonnica, a w latach 1982–1983 kościół rozbudowano według projektu Zbigniewa Webera.

Projekt osiedla: Maria Czyżewska, Andrzej Ostrowski, Kazimierz Wejchert, 1976 r. Realizacja w latach 1977–1978. Za projekt przyznano autorom nagrodę Ministra Budownictwa w 1979 r.

Osiedle powstawało na obszarze dosyć odległym od centrum miasta, toteż projektanci uznali, że trzeba mu zapewnić samowystarczalny program handlowo-usługowy. Zaproponowali plac w centrum osiedla z lokalami usługowymi umieszczonymi w parterze budynków tworzących pierzeje placu. Była to gwarancja zrealizowania programu usług jednocześnie z oddawanymi lokatorom mieszkaniami (opóźnienia w realizacji obiektów usługowych były dotkliwą bolączką w innych osiedlach południowej części miasta). Plac osiedlowy został nazwany przez mieszkańców ryneczkiem, a zaprojektowana na nim mała architektura (zróżnicowanie poziomów, ceglane murki, ławki, schody) miała stworzyć przyjazną przestrzeń, służącą wypoczynkowi i integracji mieszkańców. Ówczesna aranżacja była dziełem Stanisława Niemczyka, pośrodku stanęła rzeźba Ślązaczki Karolinki (bohaterki piosenki „Poszła Karolinka do Gogolina”), dłuta Augustyna Dyrdy, wykonana ze sztucznego kamienia.

Szeroki chodnik – deptak prowadzi pomiędzy budynkami osiedla w kierunku ulicy Jaśkowickiej z przystankiem trolejbusowym i w stronę parku, przez który wije się Potok Żwakowski.

W 2014 r. przeprowadzono rewitalizację placu według koncepcji Pracowni Projektowej Pawła Jabłońskiego. Pierwotną rzeźbę Karolinki (odnowiono ją w 2011 r.) przeniesiono w sąsiedztwo Szkoły Podstawowej nr 37, a w centrum placu stanęła nowa Karolinka, odlana z brązu, o dynamicznej postaci, wkomponowana w fontannę. Autorem tego dzieła jest Tomasz Wenklar, artysta mieszkający w Tychach.

Projekt: Stanisław Niemczyk,współpraca Grzegorz Ratajski, Wojciech Czech. Konstruktor: Jerzy Manjura. Projekt – 1978 r., realizacja w latach 1979–1982.

Niezwykły projekt świątyni w kształcie namiotu, okolony podcieniami (jak soboty w kościołach drewnianych) był tak odmienny od dotychczas budowanych, że pierwotnie został odrzucony przez Komisję Sztuki Sakralnej przy Kurii Diecezjalnej w Katowicach. Decyzję o budowie podjął osobiście biskup Herbert Bednorz na prośbę budowniczego ks. Franciszka Resiaka.

Kościół jest dwupoziomowy. W ukończonej kaplicy dolnej odprawiano msze w czasie, gdy budowano kościół górny. Poświęcony został 11.09.1982 r.

Program ideowy, teologiczny architektury i przestrzeni wewnątrz kościoła jest głęboko przemyślany, każdy jej element ma znaczenie: centralne umiejscowienie ołtarza, wyprofilowanie posadzki, oświetlenie. Potężne żelbetowe żebra unoszą wielki dach świątyni, w którego szczycie znajduje się świetlik – latarnia. Światło spływające z góry wprost na ołtarz symbolicznie przywołuje Ducha Świętego, patronującego kościołowi. Na zewnątrz wokół świetlika stanęły cztery wysokie krzyże, wewnątrz latarnia w połaci dachowej uzupełniona została poprzez dekorację malarską całkowicie współgrającą z formą architektoniczną. Malarstwo we wnętrzu kościoła to polichromie wybitnego artysty – Jerzego Nowosielskiego (1923–2011), profesora krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Artysta nawiązywał do tradycji sztuki bizantyjskiej i sztuki prawosławnej. We wnętrzu dominuje wielka ikona Marii Orantki – z gestem rozłożonych modlitewnie rąk. Na bocznych połaciach stropu znajdują się sceny Przemienienia Pańskiego (z lewej strony, patrząc od wejścia) oraz Ukrzyżowania (po prawej). Pomiędzy tymi wielkimi kompozycjami artysta umieścił ikony świętych i proroków. Polichromie oraz dekorację ołtarza malował Nowosielski do 1986 r. W 1987 r. wykonał jeszcze krzyż ołtarzowy.

Kościół uznany został za wybitne dzieło współczesnej sztuki sakralnej, architekta i jego dzieło uhonorowano licznymi nagrodami, m.in. w 1983 r. I nagrodą SARP (Stowarzyszenia Architektów Polskich), a w 1988 r. nagrodą Brata Alberta (dla architekta Stanisława Niemczyka i ks. Franciszka Resiaka za konsekwentną realizację projektu). W grudniu 2019 r. wpisano go do rejestru zabytków.

Projekt: Wojciech Wojciechowski i Wojciech Machowski z zespołem, 2001 r. Realizacja 2002 r.

Budynek jest charakterystycznym przykładem architektury postmodernistycznej. Postmodernizm (kierunek w architekturze przełomu XX i XXI wieku) cechuje pluralizm stylistyczny, opozycja wobec wcześniejszego modernistycznego ładu, swobodne posługiwanie się formą, nie ograniczaną wymogiem funkcjonalnej prostoty. Postmodernizm chętnie stosuje formy nautyczne (elementy architektury okrętowej).

W tym nurcie mieści się budynek zaprojektowany dla tyskiego oddziału banku PKO. Powstał na wąskiej i długiej działce wzdłuż ruchliwej ulicy. Ograniczeni proporcjami działki projektanci zaproponowali obiekt o wyraźnie nautycznej formie, jakby cumujący przy nabrzeżu-ulicy. Od strony północnej rysuje się ostry dziób, od strony południowej lekko nadwieszona rufa. Elewacja zachodnia zaopatrzona jest w okna okrągłe jak okrętowe bulaje, nad wejściem piętrzą się formy nasuwające skojarzenia z nadbudówkami pokładu. Zastosowane rozwiązanie estetyczne to świadoma gra konwencją.

Od strony południowej z bankiem sąsiaduje charakterystyczny budynek tzw. uskokowy, nazywany Bramą Słońca. Zaprojektował go Zdzisław Łojewski przy współpracy koncepcyjnej Kazimierza Wejcherta, któremu zależało na wyrazistej formie wysokiego budynku zamykającego perspektywę jednej z głównych ulic. Budowę Bramy Słońca ukończono w 1985 r. W założeniu w budynku miały się znajdować mieszkania rotacyjne przeznaczone dla rodzin oczekujących na własne stałe lokum. Obiekt szybko uznany został za ikonę Tychów. Jego sylweta trafiła do logo Tyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Oskard”. Nietypowa forma budynku była zapowiedzią nowej tendencji w polskiej architekturze – postmodernizmu. Współcześnie ostre formy szczytów Bramy Słońca oraz „dziobu” banku dobrze ze sobą współgrają.

Projekt: Grzegorz Ratajski, konstrukcja Marian Kręzel, 1993 r. Realizacja w latach 1993-2000. Budowę kościoła prowadził ks. Józef Szklorz, proboszcz parafii erygowanej w 1989 r.

Autor projektu zdecydował się na zwartą bryłę świątyni i zwieńczenie jej kopułą, aby stworzyć mocną dominantę krajobrazową. Kościół znajduje się bowiem w bezpośrednim sąsiedztwie osi zielonej północ-południe i jest dobrze eksponowany z wszystkich stron. Konsekwencją decyzji zastosowania formy z kopułą była budowa świątyni na planie krzyża greckiego. Nawiązaniem do tradycji śląskiej architektury było wykorzystanie jako podstawowego budulca cegły klinkierowej, a także dekoracyjnych układów wątku muru.

Budowa rozpoczęła się od skonstruowania kopuły i wykonania ażurowych żeber-przęseł; montaż konstrukcji przypominał budowę mostów. Dopiero po skonstruowaniu „pająka” przęseł z kopułą na szczycie przystąpiono do murowania ścian.

Do wykonania malarskiego wystroju wnętrza zaproszono artystów: Joannę Piech-Kalarus i Romana Kalarusa (profesora katowickiej Akademii Sztuk Pięknych). Cechą ich sztuki jest żywa kolorystyka, stosowanie czystych barw, syntetyczny rysunek. Ścianę prezbiterium rozświetlają złociste żółcie, kopułę kaplicy chrzcielnej – jasne szaro-błękity. Tu znalazła się malowana historia życia błogosławionej Karoliny. Swoją intensywnością zwraca uwagę scena Zesłania Ducha Świętego, umieszczona przy wejściu do kaplicy. Kalarusowie są także autorami obrazów Drogi Krzyżowej.

Wystrój kościoła uzupełniają drewniane rzeźby autorstwa Antoniego Toborowicza. Przede wszystkim jednak jego dziełem jest wyposażenie dolnej kaplicy kościoła, a także krzyż misyjny w jego obejściu i zewnętrzne stacje Drogi Krzyżowej. Artysta wykonał również Ogród Różańcowy, zamykający od zachodu teren kościoła. 

Projekt: Krzysztof Barysz i Aleksander Nowacki z firmy URBI-Barysz i Partnerzy. Obiekt zaprojektowany w 2002 r., oddany do użytku w 2004 r.

Charakterystyczny budynek uznany został już w czasie powstawania za tyską „ikonę”. Zbudowany w najwyższym punkcie nad brzegiem Jeziora Paprocańskiego. Proporcje tyskiej piramidy zgodne są z proporcjami egipskiej piramidy Cheopsa (przy zastosowaniu skali 1:5). Takie było życzenie inwestora i właściciela, Tadeusza Ceglińskiego, bioenergoterapeuty. W budynku mieści się hotel, restauracja, centrum konferencyjne, gabinety odnowy biologicznej.

Elewacji budynku lekkości dodaje przemienny rytm elementów wertykalnych – granitowych pylonów i powierzchni przeszklonych. Szczytowy fragment piramidy jest całkowicie przeszklony.

We wnętrzu wiele elementów wystroju nawiązuje do sztuki staroegipskiej. Malowidła ścienne wykonał Sławomir Żukowski.

Budynek ze względu na swoje usytuowanie na wzniesieniu jest dobrze eksponowany w pejzażu południowej części miasta.

Projekt: Bożena i Janusz Włodarczykowie, konstrukcja: Jerzy Manjura, 1988 r. Realizacja w latach 1988–1996, poświęcony 22.12.1996 r. Budowniczym był ks. Benedykt Borkowy, proboszcz parafii erygowanej w 1984 r.

Sylwetę kościoła tworzą dwie bryły, zespolone w partii dachowej świetlistym łącznikiem. Nad całością dominuje trójkątny szczyt nad prezbiterium, z wielkim okrągłym oknem. Ten wysoki, zwieńczony krzyżem szczyt przejął funkcję wieży. Od zachodniej strony stanęła ażurowa dzwonnica, która nie konkuruje wysokością z korpusem kościoła. Jego zewnętrzne ściany osłonięte są szerokim okapem dachu i podcieniami. Trójkątne kontury brył dwudzielnego dachu, tworzących sylwetę całej świątyni łagodzone są przez powtarzalną formę łuku, dominującego w przyziemiu: łukowato prowadzone są mury, łukowate są obramienia okien i prześwitów przejść.

Wnętrze świątyni zwraca uwagę powściągliwym wystrojem. Dominuje jasne drewno i jasna cegła, wizerunek św. Maksymiliana Kolbego nad ołtarzem, lekko zarysowany, zaledwie wyłania się z tła.

Wyobrażenie patrona oraz stacje Drogi Krzyżowej, umieszczone pośrodku płaszczyzny okien, są dziełem Stanisława Kluski, tyszanina, profesora katowickiej Akademii Sztuk Pięknych. Artysta sięgnął po złoto, wprowadzone w postaci krzyżyków do tła scen Drogi Krzyżowej; złote akcenty dopełniają oszczędne w rysunku sceny figuralne kolejnych stacji.

Kościół uznany jest za jeden z najciekawszych obiektów nowej architektury sakralnej w Polsce.

Projekt: Stanisław Niemczyk, współpraca: Anna i Robert Wojteccy; konstrukcja: Marta i Leszek Weszke, 2000 r. Budowę kościoła i klasztoru rozpoczęto w 2000 r.

Pierwszym obiektem wzniesionym na miejscu przyszłej świątyni była kaplica Porcjunkula. Powstała na wydzielonym fundamencie. Była symbolem początku – od małej kaplicy Porcjunkuli pod Asyżem rozpoczęła się 800 lat wcześniej historia franciszkanów. Kaplica była zatem jakby kamieniem węgielnym całego kościoła. Teren pod budowę kościoła był niewielki, a program inwestycji bogaty: miał tu stanąć kościół i klasztor. Architekt przyjął koncepcję wertykalnej kompozycji – dwupoziomowy kościół, wysokie wieże, wielopiętrowy budynek klasztoru.

W programie ideowym świątyni uwzględnił takie elementy symboliczne, ważne dla duchowości franciszkańskiej, jak kaplica Porcjunkula, grób św. Franciszka, umieszczony w dolnym kościele, krzyż z San Damiano, zarysowany na stropie dolnego kościoła. Pięć wież nawiązuje do pięciu ran Ukrzyżowanego. Chrzcielnica zaprojektowana została na poziomie górnego kościoła, dokładnie nad miejscem symbolicznego grobu św. Franciszka. Pomiędzy kościołem a murami klasztoru powstała uliczka, przypominająca nastrojem ciasne uliczki średniowiecznego Asyżu.

Podstawowym budulcem jest jasny kamień (dolomit z kamieniołomu w Libiążu) oraz beton, w części barwiony na kolory: czerwony, grafitowo-czarny i brązowy (jak umbra – kolor ziemi Umbrii, w której leży Asyż). Wyzwaniem dla konstruktorów była wizja więźby dachowej, jaką zaproponował architekt – drewniana więźba przykrywa dużą kubaturę kościoła górnego. Ciężar więźby dachowej przejął ganek obejścia modlitewnego, łączący pięć wież. Skomplikowaną strukturę więźby osłania od wnętrza strop wykonany z gładkich desek; w jego najwyższym punkcie pozostawiono trójkątny otwór – nawiązanie do symbolu Oka Opatrzności. Autor projektu Stanisław Niemczyk zmarł w 2019 r. nie doczekawszy ukończenia budowy świątyni.

Projekt: Marek Dziekoński, konstrukcja: Jerzy Manjura, 1972 r.

Budowa w latach 1977–1978, realizacja uhonorowana Nagrodą Ministra Budownictwa w 1978 r.

Wielka kubaturowo bryła była wyzwaniem konstrukcyjnym i estetycznym. Obiekt zaprojektowany został w duchu architektury brutalistycznej, eksponującej surową urodę betonu i kontrastującej go z wielkimi powierzchniami przeszklonymi.

Potężna kratownica konstrukcji dachowej została wsparta na równie potężnych żelbetowych pylonach. Architekt potraktował je jednak rzeźbiarsko – betonowe konstrukcje to nie płaskie monolity, ich bryła wzbogacona jest przez trójdzielne załamania. Ponadto całą betonową powierzchnię projektant pokrył rytmem pionowych rys. Dodawało to lekkości potężnym pylonom. Przeciwwagą dla nich były też wielkie powierzchnie tafli szklanych, które łączyły pylony. Rysunek ram tafli szklanych tworzył przemyślany rytm.

Tyskie lodowisko wpisało się na listę znakomitych realizacji architektury brutalistycznej – ale z rysem własnym, ze znakiem szczególnym, charakterystycznym dla twórczości jego projektanta. Marek Dziekoński wzbogacał fakturę betonu, lubił formować szalunek w falisty rytm – efektem była żłobkowana powierzchnia, potem jeszcze celowo chropowacona.

W 2008 r. przeprowadzony został generalny remont lodowiska. Zmieniono elewacje obiektu – odświeżono betonowe pylony, ale kontrastujące z nimi dotychczas przeszklenia zamieniono na ścianki osłonowe. O pierwotnej urodzie brutalistycznego dzieła architektury przypominają archiwalne zdjęcia.

Projekt budynku poczty głównej: Jerzy Suchanek i Jan Lewandowski z zespołem, konstrukcja Elżbieta Grzesiak, 2001 r. Projekt budynku wielorodzinnego z biurami – Pracownia URBI-Projekt, Ryszard Mendrok z zespołem, konstrukcja – Marian Kręzel, 2002 r.

Dwa budynki, zaprojektowane i wzniesione w tym samym czasie, ilustrują charakterystyczną dla architektury przełomu XX i XXI w. swobodę wyboru stylu. Pluralizm stylistyczny typowy dla postmodernizmu był zerwaniem z rygorami wcześniejszego modernistycznego ładu i wymogami funkcjonalnej prostoty.

Oba sąsiadujące ze sobą przez ulicę budynki pokazują, w jak różnym kierunku można pójść przy założonej programowo swobodzie w posługiwaniu się formą. Projektanci poczty wybrali formy miękkie, z obłymi liniami fragmentów bryły budynku oraz z okrągłymi, nautycznymi („okrętowymi”) oknami, chętnie stosowanymi w architekturze postmodernizmu. W podobne okna projektanci zaopatrzyli budynek banku PKO przy ul. Romana Dmowskiego.

Z kolei wysoki budynek po przeciwnej stronie ulicy Romana Dąbrowskiego to gra formami kubistycznymi, wzmocnionymi przez zróżnicowaną kolorystykę, z dodatkiem „przemysłowego wzornictwa” balkonów.

Oba budynki stanęły na skraju osiedla D, które może być wzorcowym przykładem modernistycznej urbanistyki i architektury lat 60. XX w.

W pobliżu, w alei stanowiącej część tzw. osi zielonej, w 2013 r. stanął pomnik Hanny i Kazimierza Wejchertów, autorów koncepcji urbanistycznej miasta. Oś zielona była ważnym elementem kompozycyjnym ich planu miasta; druga oś kompozycyjna to poprowadzona w wykopie linia kolejowa. W miejscu ich skrzyżowania Wejchertowie zaplanowali duży obiekt dworca kolejowego. Dworzec nie powstał. W sąsiedztwie jego planowanej lokalizacji wybudowano opisywany gmach poczty głównej.

Projekt obu budynków: Wacław Jaciow, Emilian Piasecki, Kazimierz Wejchert. Konstrukcja: Wojciech Przybecki.

Obiekty zaprojektowane zostały jako centrum administracyjne miasta. Gmach Urzędu Miasta projektowano na potrzeby ówczesnego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej. Budynek zajmowany dziś przez Zespół Szkół Muzycznych wzniesiono jako Dom Organizacji Społecznych, mieszczący m.in. Komitet Powiatowy PZPR. W ich sąsiedztwie planowano zbudować sąd, ale ostatecznie powstał w tym miejscu kompleks banków.

Budowę Domu Organizacji Społecznych ukończono w 1964 r. Trzykondygnacyjny budynek na rzucie kwadratu zwracał uwagę elewacją podzieloną rytmem ramek konstrukcyjnych, a także wewnętrznym dziedzińcem. Patio pierwotnie było otwarte od frontu, podcieniem przechodziło się do jego wnętrza.

W 1967 r. wmurowano kamień węgielny pod budowę obecnego Urzędu Miasta, budynek oddano do użytku w 1970 r. Wysoki gmach stanął na lekkich podcieniach, aby odciążyć wizualnie jego potężną kubaturę oraz zapewnić łączność wzrokową z otaczającym go parkiem. Rzut budynku to litera Y, trzy skrzydła budynku łączy centralna klatka schodowa. Elewację budynku wypełniał rytm zastosowanych w jego budowie ramek konstrukcyjnych – takich samych, jak w budynku komitetu partii w sąsiedztwie. Pionowe linie podziałów elewacji dodawały gmachowi strzelistości i zapewniały ciekawy światłocień. Od strony zachodniej wertykalizm budowli przełamywała pozioma bryła sali posiedzeń o „zębatym” zwieńczeniu i lekkich schodach zewnętrznych przy zachodniej elewacji (w późniejszym czasie dodano drugie schody, wyprowadzone wprost do parku jako wyjście ewakuacyjne).

Pozbawioną okien zachodnią elewację budynku pokryła mozaika o wysokości ośmiu pięter, przetrwała tylko kilka lat. Mozaikowy schemat planu miasta oraz róża wiatrów ozdobiły zewnętrzną ścianę sali posiedzeń. Wszystkie te mozaiki projektowali Franciszek Wyleżuch i Stanisław Kluska, żadna z nich się nie zachowała.

W latach 70. XX w. gmach stojący na lekkich „nóżkach” budził duże zainteresowanie, przyjeżdżały go oglądać wycieczki z różnych miast Polski.

W 2008 r. podcienie pod zachodnim skrzydłem gmachu Urzędu Miejskiego zabudowano tworząc Biuro Obsługi Klienta.


Źródła: Muzem Miejskie w Tychach

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Treść polityki prywatności, a także informacje o tym, w jaki sposób przetwarzamy Twoje dane osobowe w Urzędzie Miasta Tychy oraz jakie masz związane z tym prawa znajdziesz tutaj. Kontynuowanie przeglądania naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza, że akceptujesz stosowanie plików cookies.