Kwiaciarnia Klaudyna | Marzena Czarny
Marzena Czarny z Kwiaciarnia Klaudyna przygodę z kwiaciarnią rozpoczęła przez… przypadek...
Marzena Czarny z Kwiaciarnia Klaudyna przygodę z kwiaciarnią rozpoczęła przez… przypadek.
– W Zasadniczej Szkole Handlowej musieliśmy odbyć praktyki. Któregoś dnia szłam ulicą i na witrynie kwiaciarni zobaczyłam ogłoszenie, że szukają praktykantki. Pomyślałam sobie, że to jest coś dla mnie! Od zawsze interesowałam się kwiatami, kocham kwiaty, więc postanowiłam spróbować – wspomina pani Marzena.
Po ukończeniu szkoły rozpoczęła pracę w sklepie z odzieżą. – Od tamtej pory, każdego kolejnego dnia dojrzewała we mnie decyzja o otwarciu własnej kwiaciarni. Tym bardziej, że tuż naprzeciwko, znajdowała się… właśnie kwiaciarnia, co jeszcze bardziej motywowało mnie to założenia własnej działalności – kontynuuje.
Udało się w 2008 roku. – Wszystko wydarzyło się w… trzy dni! Dokładnie 8 marca, w Dzień Kobiet, otworzyłam własną kwiaciarnię. Pomyślałam sobie, że co ma być to będzie. Albo się uda, albo nie się nie uda. Musiałam spróbować. I tak się udaje już od 15 lat! A nazwa? Tak właśnie nazywa się moja córka – dodaje.
Dane teleadresowe: Kwiaciarnia Klaudyna
TYSKA BAZA RZEMIEŚLNIKÓW - powrót do strony głównej>>