Zakład szewski | Ryszard Cegliński
Pan Ryszard miał 10 lat, kiedy po raz pierwszy ojciec poprosił go o pomoc w swoim zakładzie szewskim.
Wykonywał w nim przede wszystkim buty szyte na miarę.
– To było w czasach, kiedy nie było tylu sklepów i tylu towarów, co dziś. Buty zamawiało się u szewca, który własnoręcznie je wykonywał – wspomina pan Ryszard.
15 lat później postanowił kontynuować rodzinną tradycję i sam założył swój własny zakład szewski. W Tychach, na parterze budynku znajdującego się przy al. Bielskiej 80. Dziś nie produkuje już obuwia, za to zajmuje się jego naprawą. – Dziś produkcja butów przez szewca jest nieopłacalna. Rynek „zalała” fala taniego obuwia z ogromnych fabryk, z różnych stron świata. Natomiast wbrew pozorom, buty nie tylko się kupuje, chodzi w nich i wyrzuca. Wciąż wiele osób przynosi buty do naprawy – przekonuje.
Pan Ryszard pracuje w tym samym miejscu już od 30 lat. Jakiś czas temu zakład rozbudowano i powiększono. Jak zapewnia, jego zawód zawsze będzie potrzebny. – Jest na przykład taki zawód jak zdun, ale on zamiera, bo ludzie nie mają już pieców kaflowych. Natomiast w butach ludzie zawsze będą chodzić – uważa pan Ryszard.
TYSKA BAZA RZEMIEŚLNIKÓW - powrót do strony głównej>>
Tyska Baza Rzemieślników - lista obiektów