Dreszczowiec dla Rosjan
19 lutego 2009 19:09
W drugim półfinale Rosjanie pokonali Finów 5:4. Mecz został rozstrzygnięty dopiero w dogrywce.
Pierwsza tercja to bardzo wyrównana gra. W tej odsłonie żadna z drużyn nie zdołała strzelić bramki mimo. Widać było, że spotkały się drużyny grające na tym samym poziomie.
Drugą część gry lepiej zaczęli Rosjanie, którzy w 22 minucie strzelili pierwszą bramkę. Mądrze grający Finowie zdołali wyrównać i mecz zaczął się od nowa. Rosjanie grali składniej w ataku i dorzucili jeszcze dwa trafienia przed syreną kończącą drugą tercję.
Przed trzecią tercją wydawało się, że Rosjanie będą kontrolować przebieg spotkania. Jednak ku uciesze kibiców zgromadzonych w tyskiej hali, Finowie po raz kolejny wykazali się charakterem i doprowadzili do wyrównania strzelając bramki w 42 i 45 minucie. To jednak nie był jeszcze koniec emocji. Rosjanie mieli swoje okazje, jednak krążek lądował to na słupku to na poprzeczce. W 54 minucie nastroili celowniki i udało im się znaleźć drogę do bramki rywala. 30 sekund później fantastyczni Finowie zdołali wyrównać!!! Po regulaminowym czasie gry tablica świetlna pokazywała wynik 4:4.
Już w pierwszej minucie dogrywki Evgeny Kuznetsov strzelił gola w zamieszaniu pod bramką.
Mecz był szybki i stał na bardzo wysokim poziomie. Spokojnie można określić go przedwczesnym finałem.
Trener Rosji Vladimir Kryuchkov uradowany po meczu powiedział: „Mecz był trudny, bardzo wyrównany. Na całe szczęście tak się skończył, jak się skończył.”
Juha Jyrkkio trener Finlandii: „Wszyscy jesteśmy trochę zawiedzeni po tej porażce, bo liczyliśmy w tym turnieju na więcej. Mimo, że moi chłopcy zdecydowanie ustępowali Rosjanom pod względem warunków fizycznych, udało nam się nawiązać walkę. Przegraliśmy dopiero tracąc bramkę w dogrywce. Teraz trzeba się skupić na jutrzejszym meczu o trzecie miejsce. Zapewniam, że drużyna będzie gotowa.”
Jutro o 9:30 Finowie zmierzą się z Słowacją w meczu o brąz, a finał rozegrany będzie o 13.00 między Rosją i Szwajcarią.
Zapraszamy na tyskie lodowisko.
Drugą część gry lepiej zaczęli Rosjanie, którzy w 22 minucie strzelili pierwszą bramkę. Mądrze grający Finowie zdołali wyrównać i mecz zaczął się od nowa. Rosjanie grali składniej w ataku i dorzucili jeszcze dwa trafienia przed syreną kończącą drugą tercję.
Przed trzecią tercją wydawało się, że Rosjanie będą kontrolować przebieg spotkania. Jednak ku uciesze kibiców zgromadzonych w tyskiej hali, Finowie po raz kolejny wykazali się charakterem i doprowadzili do wyrównania strzelając bramki w 42 i 45 minucie. To jednak nie był jeszcze koniec emocji. Rosjanie mieli swoje okazje, jednak krążek lądował to na słupku to na poprzeczce. W 54 minucie nastroili celowniki i udało im się znaleźć drogę do bramki rywala. 30 sekund później fantastyczni Finowie zdołali wyrównać!!! Po regulaminowym czasie gry tablica świetlna pokazywała wynik 4:4.
Już w pierwszej minucie dogrywki Evgeny Kuznetsov strzelił gola w zamieszaniu pod bramką.
Mecz był szybki i stał na bardzo wysokim poziomie. Spokojnie można określić go przedwczesnym finałem.
Trener Rosji Vladimir Kryuchkov uradowany po meczu powiedział: „Mecz był trudny, bardzo wyrównany. Na całe szczęście tak się skończył, jak się skończył.”
Juha Jyrkkio trener Finlandii: „Wszyscy jesteśmy trochę zawiedzeni po tej porażce, bo liczyliśmy w tym turnieju na więcej. Mimo, że moi chłopcy zdecydowanie ustępowali Rosjanom pod względem warunków fizycznych, udało nam się nawiązać walkę. Przegraliśmy dopiero tracąc bramkę w dogrywce. Teraz trzeba się skupić na jutrzejszym meczu o trzecie miejsce. Zapewniam, że drużyna będzie gotowa.”
Jutro o 9:30 Finowie zmierzą się z Słowacją w meczu o brąz, a finał rozegrany będzie o 13.00 między Rosją i Szwajcarią.
Zapraszamy na tyskie lodowisko.