17 lutego 2009 17:19

Po wczorajszym ostrym strzelaniu kibice zgromadzeni w Stadionie Zimowym w Tychach liczyli na powtórkę z rozrywki. Pierwszy mecz dzisiejszego dnia między zespołami Białorusi i Szwajcarii nie przyniósł jednak wiele emocji.

Co prawda był w miarę wyrównany z lekkim wskazaniem na szwajcarskich hokeistów jednak nie zobaczyliśmy zbyt wielu bramek. Białorusini musieli uznać wyższość swoich przeciwników i przegrali 1:3. Główną przyczyną ich porażki była znowu gra w osłabieniu. Podobnie jak we wczorajszym meczu z Finami, większość bramek stracili w czasie, gdy Szwajcarzy grali z przewagą jednego zawodnika.  Mecz zaczął się od wzajemnego rozpoznania atutów obu drużyn. Szwajcarzy uzyskali lekka przewagę, gdy ich przeciwnicy grali w osłabieniu i w 6 minucie strzelili swojego pierwszego gola na tym turnieju. W tej tercji obejrzeliśmy jeszcze bramkę na 0:2 ponownie strzeloną, gdy siły na lodzie były nierówne. Druga odsłona spotkania przyniosła przede wszystkim zaostrzenie gry i jedną bramkę Szwajcarów. Białorusini próbowali odrobić straty, ale ich przeciwnicy skutecznie się bronili. Na pochwałę zasługuje bramkarz Szwajcarów Ted Bullo, który za każdym razem wychodził z opałów obroną ręką.
Na trzecią tercję Szwajcarzy wyszli mocno skoncentrowani i starali się utrzymać korzystny dla nich wynik. Ponownie gra obfitowała w nieczyste zagrania obu reprezentacji i sędziowie byli zmuszeni do odsyłania zawodników na przymusowy odpoczynek. Białorusini zdołali strzelić honorowego gola i tym samym zmniejszyli rozmiary porażki na 1:3. Zabrakło im jednak czasu i nie zdołali wyrównać wyniku.
 
Dariusz Garbocz - były hokeista i olimpijczyk- zapytany po meczu o spostrzeżenia, pochwalił Szwajcarów za solidny hokej i dobrą grę w przewagach. Zauważył również, że Białorusini, którzy walczyli w tym meczu o możliwość gry w półfinale przebudzili się i zagrali niezłe spotkanie, jednak ze względu na braki w wyszkoleniu musieli uznać wyższość rywala.
 
Asystent  trenera reprezentacji Szwajcarii  Bruno Stek po meczu z Białorusią powiedział:  Wygraliśmy ten mecz,  ponieważ byliśmy taktycznie lepsi od reprezentacji Białorusi.  Myślę, że jesteśmy w stanie walczyć o najwyższe miejsce. Jesteśmy już w półfinale, a to duży sukces. Moja drużyna jest w bardzo dobrej formie  a my przyjechaliśmy na ten turniej, by walczyć o medal.
  
To był waleczny mecz. Obie drużyny zaliczyły dużo kar. Przed meczem odczuwaliśmy lekki stres, bo nigdy nie graliśmy z reprezentacją Szwajcarii. Nasi rywale grali dzisiaj po raz pierwszy, byli więc bardziej zrelaksowani. Postanowiliśmy, że przed kolejnym meczem popracujemy bardziej nad psychiką naszych zawodników, niż nad techniką gry
  – powiedział po spotkaniu trener drużyny białoruskiej – Wladimir Korol.

Statystyka:
BLR – SUI (0:2, 0:1, 1:0)
GOALS:
1:0 06:30 Ted Bullo (SUI)
2:0 13:17 Nino Niederreiter (SUI)
3:0 31:57 Gaetan Haas (SUI)
1:3 52:03 Aliaksei Kapuza (BLR)

PENALTIES :  40 min BLR, 26 min SUI
REFEREES : S. Kryś, Z. Wolas
LINESMEN :  P. Pryskała, M. Smura

BLR: Artur Lukyanau - Artur Surkont, Uladzislau Liamachka, Aliaksei Kapuza, Ihar Karabanau, Yauheni Loskutau - Yauheni Liaonau, Aliaksandr Dzyachenka, Alex Skabelka, Yuri Serakov, Yahor Aheyenka - Nikita Mazur, Dzmitry Zheulachenka, Maksim Zakharau, Maksim Zakharau, Maksim Zakharau - Artsiom Lisiuk, Aliaksandr Kashevich, Yauheni Dadonau

SUI: Ted Bullo - Cavegn Andrea, Trutmann Dario, Nederreiter Nino, Neher Lars, Vermin Joel - Ronchetti Massimo, Sutter Dave, Schmutz Reto, Haas Geatan, Bartschi Sven - Baruchet Adrian, Marzan Nicolas, Arnold Eric, Leuenberger Kaj, Walser Samuel - Thaler Marco, Hofmann Gregory, Muller Devin

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Treść polityki prywatności, a także informacje o tym, w jaki sposób przetwarzamy Twoje dane osobowe w Urzędzie Miasta Tychy oraz jakie masz związane z tym prawa znajdziesz tutaj. Kontynuowanie przeglądania naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza, że akceptujesz stosowanie plików cookies.