Dobry zawód gwarancją sukcesu

- Chcemy promować szkolnictwo zawodowe i technika. Mamy dobre szkoły ze świetnie wyposażonymi pracowniami, a nie mamy tam uczniów. Zainteresowanie dniami otwartymi jest minimalne. Wciąż nie potrafimy zainteresować młodzieży tą ofertą. Tak wygląda sytuacja w całym kraju – mówi Daria Szczepańska, zastępca prezydenta ds. społecznych. - Z drugiej strony mogę jednak dodać, że w naszym mieście nie jest jeszcze tak źle. Ostatecznie w innych gminach odsetek młodzieży, która wybiera szkoły zawodowe i technika i tak jest niższy niż u nas. W Tychach mniej niż połowa gimnazjalistów wybiera licea. I można śmiało powiedzieć, że to już jest sukces – dodaje.

Miejski Zarząd Oświaty przygotował już plakaty i ulotki zachęcające do podjęcia nauki w tyskich szkołach zawodowych i technikach. 

- Ruszamy z kampanią informacyjną. Już wkrótce na mieście pojawią się plakaty, ulotki, bilbordy. Trafią do gimnazjów, bibliotek i wielu innych instytucji. Chcemy dotrzeć do jak największej liczby gimnazjalistów – wyjaśnia Dorota Gnacik, dyrektor Miejskiego Zarządu Oświaty w Tychach i dodaje, że wszystkie informacje oraz pełna oferta tyskich szkół zawodowych i techników dostępna będzie również na stronie portalu oświatowego www.oswiata.tychy.pl.

Powiatowy Urząd Pracy w Tychach od lat zaangażowany jest i wspiera wszelkie możliwe działania na rzecz promocji szkolnictwa zawodowego. 

- Od dłuższego czasu obserwujemy zjawisko ogromnego niedoboru absolwentów szkół zawodowych, co przekłada się na to, że pracodawcy rozpaczliwie wręcz poszukują wykwalifikowanych pracowników fizycznych min. elektryków, diagnostów i mechaników samochodowych, operatorów obrabiarek sterowanych numerycznie, kelnerów, kucharzy, fryzjerów, pracowników budowlanych – mówi Katarzyna Ptak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tychach. - W naszej ocenie tyska oferta szkół zawodowych w pełni dopasowana jest do potrzeb lokalnego rynku pracy oraz spełnia jego oczekiwania, co do kierunków i zakresu kształcenia. Problemem jednak jest wybór jakiego dokonują młodzi ludzie po zakończeniu kształcenia gimnazjalnego. Wybór szkoły zawodowej z całą pewnością ułatwi młodemu człowiekowi start w karierze zawodowej, czym będzie uzyskanie pracy tuż po ukończeniu szkoły – uważa.

W akcję promowania szkolnictwa zawodowego włączyła się również po raz kolejny KSSE Podstrefa Tyska. 

- Sukces ubiegłorocznego przedsięwzięcia, które skierowane było do tyskiej młodzieży gimnazjalnej, zaowocował programem „Gimnazjalista w strefie szans”, który niedawno ruszył – mówi Ewa Stachura-Pordzik, prezes KSSE Podstrefa Tyska. - Podczas wielu spotkań, debat i konferencji, które odbyły się w ubiegłym roku z udziałem tyskich gimnazjalistów, młodzież sygnalizowała problemy związane z dalszą edukacją, wyborem szkoły oraz zawodu. Istotnym problemem, na który zwracali uwagę młodzi ludzie, był brak umiejętności orientowania się w swoich zasobach - określenia mocnych i słabych stron osobowości, odkrycia uzdolnień, zainteresowań i preferencji, a w końcu trafnego wyboru zawodu. Stąd w ramach projektu „Gimnazjalista w strefie szans” zaplanowaliśmy warsztaty kompetencyjne – „Sięgam po przyszłość – odkrywam moje mocne strony”, które są wspólnych projektem Podstrefy Tyskiej KSSE oraz Urzędu Miasta Tychy – dodaje.

Warsztaty będą realizowane wspólnie z psychologami i doradcami zawodowymi w maksymalnie 15-osobowych grupach. Według zabezpieczonego na ten cel przez Podstrefę Tyską KSSE budżetu obejmą ok. 55 grup tyskich gimnazjalistów, czyli około 750 uczniów.