28 lipca 2012 16:27

Tylko kilka dni zostało do pierwszego startu tyskiej kajakarki podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Ostatni etap przygotowań i treningi odbywają się w bułgarskim Plovdiv. Karolina Naja mówi, że jest spokojna i z optymizmem patrzy w przyszłość.

- Treningi w tym okresie są krótkie za to wykonane w dużej intensywności - wyjaśnia Karolina. - W Plovdiv spędzimy jeszcze tydzień czasu, następnie wracamy do Poznania, gdzie zaplanowany mamy jeden dzień treningowy. Wylot do Londynu czwartego sierpnia.

 

Karolinę będzie można pożegnać na lotnisku Ławica w Poznaniu.

 

- Myślę, że pierwszy stres związany z wyjazdem pojawi się właśnie tam - twierdzi i dodaje, że pozdrawia mieszkańców Tychów, zwłaszcza mieszkańców osiedla "Z".

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Treść polityki prywatności, a także informacje o tym, w jaki sposób przetwarzamy Twoje dane osobowe w Urzędzie Miasta Tychy oraz jakie masz związane z tym prawa znajdziesz tutaj. Kontynuowanie przeglądania naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza, że akceptujesz stosowanie plików cookies.