25 listopada 2011 11:40

Z najnowszego rankingu przeprowadzonego przez tygodnik „Wspólnota” wynika, że tyski magistrat jest jednym z najoszczędniejszych w Polsce. Pod względem najniższych wydatków bieżących na administrację urzędową w 2010 roku Tychy zajęły wysokie - piąte miejsce.

 

W przeliczeniu na jednego mieszkańca Urząd Miasta Tychy na administrację wydaje mniej niż 200 zł (dokładnie 198,48 zł). Najniższe wydatki wśród wszystkich miast na prawach powiatu odnotował Grudziądz (178,82zł), za nim uplasowały się Suwałki (183,36 zł), Radom (184,13zł) i Sosnowiec (193,33zł).

 

- Utrzymanie niskich kosztów wymaga ogromnej dyscypliny finansowej wydatków. Oczywiście szukamy oszczędności, ale nie zapominamy o utrzymaniu wysokiego poziomu świadczonych usług – mówi Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.

 

Tuż za Tychami znalazło się inne śląskie miasto – Świętochłowice, z wydatkami na poziomie ponad 203 złotych. W sumie w czołówce rankingu (w pierwszej piętnastce) znalazło się osiem miast z województwa śląskiego, a w kategorii „województwa”, to właśnie województwo śląskie zwyciężyło w rankingu. Nie była to jednak niespodzianka, bo województwo śląskie już od 2003 roku jest liderem rankingu „najoszczędniejszych”.

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Treść polityki prywatności, a także informacje o tym, w jaki sposób przetwarzamy Twoje dane osobowe w Urzędzie Miasta Tychy oraz jakie masz związane z tym prawa znajdziesz tutaj. Kontynuowanie przeglądania naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza, że akceptujesz stosowanie plików cookies.