19 listopada 2019 15:06

O koniach i hipoterapii – opowiada ks. Rafał Przybyła - hipoterapeuta, oligofrenopedagog, Prezes Stowarzyszenia Hubertus.

Ks. Rafal Przybyła - od 2017 ksiądz Diecezji Gliwickiej, oligofrenopedagog, hipoterapetua i instruktor jazdy konnej, starszy inspektor BHP, ratownik KPP, Strażak OSP, założyciel i prezes Stowarzyszenia Miłośników Koni HUBERTUS, Kapelan Porucznik Federacji Kawalerii Ochotniczej, Dyrektor Niepublicznej Placówki Kształcenia Ustawicznego HUBERTUS, Dyrektor Pracowni Psychologiczno - Pedagogicznej ALFA prowadzonych przez Stowarzyszenie HUBERTUS.

Kiedy Ksiądz się pierwszy raz spotkał z hipoterapią i dlaczego postanowił zająć się tym tematem?

O hipoterapii słyszałem już albo dopiero w 2007 roku. Znajomi wtedy opowiadali ze biorą udział w takim kursie. Natomiast moja przygoda z hipoterapią zaczęła sie w 2015. Dlaczego? Sam doświadczyłem dobrodziejstwa jazdy konnej po moim wypadku i wstawieniu endoprotezy biodra i rekonstrukcji miednicy. Widząc to dobrodziejstwo, mając konie chciałem tym dobrodziejstwem podzielić się z tymi, którzy tego potrzebują.

Czym jest hipoterapia? Proszę krótko opisać jej założenia. Czym rożni się od terapii za pomocą innych zwierząt np.: od dogoterapii?

Ogólnie hipoterapia działa na różne sfery życia człowieka: na sferę fizyczną i psychiczną. To zajęcia rehabilitacyjne, których głównym terapeutą jest koń. Od terapii z udziałem innych zwierząt, różni się miedzy innymi tym, że konia można dosiąść. Nasza hipoterapia kładzie nieco inaczej akcenty. Ale póki co o tym nie pisze, gdyż planuje to opisać w mojej książce.

Dla kogo hipoterapia będzie wskazana, a komu może zaszkodzić?

Jest kilka przeciwwskazań bezwzględnych i kilka względnych. Dedykowana jest osobom z zaburzeniami integracji sensorycznej, z zaburzeniami równowagi, psychicznymi, napięcia mięśniowego, wracających do sil po złamaniach. Najlepiej jest zapytać indywidualnie.

Skąd pomysł, by o hipoterapii rozmawiać w kontekście przeciwdziałania przemocy?

Bowiem hipoterapia to profilaktyka i terapia. Przy koniach człowiek ucz się kilku postaw. Na przykład: konsekwencji, odpowiedzialności oraz poczucia własnej wartości.

Czy otrzymuje Ksiądz informacje zwrotne od rodziców, nauczycieli, że dzieci po zajęciach z koniem są spokojniejsze?

Tak. Rodzice nie tylko chwalą nasze zajęcia, ale je propagują. Namawiają innych, by skorzystali z naszych zajęć. To pokazuje, że nie tylko prowadzimy zajęcia profesjonalnie, ale jest to dla nas znakiem, że zajęcia są uznawane za wartościowe. Inaczej nie przyjechaliby znowu. Dwoje dzieci jest z nami od 2015 i spotkania z nimi trwają do dziś.

Ile dzieci korzysta z hipoterapii pod opieką Księdza?

Obecnie mamy około 100 osób na zajęciach.

Jaka jest różnica w kontakcie dziecka pełno i niepełnosprawnego z koniem?

Podchodzimy do zajęć indywidualnie. Tak wiec różnić jest tyle ile osobowości.

Jakie zajęcia są prowadzone w Stowarzyszeniu - jeździeckie, powożenia, warsztaty opieki nad koniem?

Prowadzimy hipoterapię, szkółkę jeździecką, przejażdżki bryczką. Naszą dumą są zawody w jeździe konnej dla osób z niepełnosprawnościami. Dzięki powołanej Placówce Oświatowej prowadzimy kursy i szkolenia poszerzające wiedzę i umiejętności.

Jakie plany, marzenia ma Stowarzyszenie Hubertus?

Powołanie poradni psychologiczno pedagogicznej, wyposażenie istniejącej już pracowni psychologiczno - pedagogicznej w sprzęt SI oraz innego sprzętu.

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Treść polityki prywatności, a także informacje o tym, w jaki sposób przetwarzamy Twoje dane osobowe w Urzędzie Miasta Tychy oraz jakie masz związane z tym prawa znajdziesz tutaj. Kontynuowanie przeglądania naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza, że akceptujesz stosowanie plików cookies.