14 listopada 2016 11:00

W związku z alkoholizmem jednego lub obojga rodziców, dzieci doświadczają bardzo wielu negatywnych zdarzeń, radzą sobie z nimi nieświadomie przyjmując różne role.

- dziecko – bohater rodziny – jest to najczęściej najstarsze dziecko w rodzinie, które stara się nie sprawiać żadnych problemów; często bardzo dobrze się uczy, jest opiekuńcze w stosunku do rodzeństwa a także niejednokrotnie w stosunku do rodziców, często perfekcjonista, dużo wymagający od siebie. W dorosłym życiu osoby, które w dzieciństwie „przybrały” rolę bohatera rodziny mogą zaniedbywać swoje potrzeby, skrajnie poświęcać się dla innych, szukać partnera życiowego, którym będą się mogły opiekować. Osoby te starają się mieć wszystko pod kontrolą, są bardzo poważne, lojalne, mogą uciekać w pracę, trudno im się zrelaksować.

- dziecko zagubione („we mgle”) – dziecko, które „nie zwraca nikomu głowy”, które nie zadaje pytań, które  przed rodzinnymi awanturami ucieka w świat fantazji, książek, muzyki, w Internet, rozmawia z zabawkami, żyje w wyimaginowanym świecie, robi co się mu każe. W dorosłym życiu osoby, które w dzieciństwie „przybrały” rolę dziecka we mgle – często są nieufne, są samotnikami, nie potrafią nawiązać głębszych relacji z drugim człowiekiem, trudno im się współpracuje z innymi ludźmi, blokują własne uczucia, mogą uciec w alkohol lub narkotyki.

- dziecko kozioł ofiarny to dziecko, które skupia na sobie uwagę wszystkich członków rodziny poprzez złe zachowanie, złe oceny, często jest bardzo impulsywne, buntownicze,  wagaruje, sprawia wrażenie cynicznego i ordynarnego – spowodowane jest to faktem, że najczęściej na nim skupia się agresja rodziców, którzy  obarczają go za wszystkie problemy w rodzinie. W dorosłym życiu osoby, które w dzieciństwie „przybrały” rolę kozła ofiarnego mogą mieć konflikty z prawem, popaść w uzależnienia.

- dziecko – maskotka najczęściej najmłodsze dziecko w rodzinie, śpiewa, tańczy, recytuje, opowiada dowcipy – swoją postawą, swoim urokiem stara się rozładować napiętą sytuację rodzinną, za żartami jednak często kryje się niepokój i napięcie. Maskotka często przybiera trzy wzorce – klauna, który jest duszą towarzystwa, ale bez prawdziwych przyjaciół; współczującego doradcy, który jest wrażliwy na potrzeby innych, zapominając o sobie; chorego, którego problemy psychosomatyczne odciągają uwagę od alkoholika. W dorosłym życiu osoby, które w dzieciństwie „przybrały” rolę maskotki mogą nie być traktowane poważnie, mogą szukać aprobaty w otoczeniu, są to często tzw. „etatowi rozbawiacze”. Osoby te mają problemy z określeniem własnych uczuć.

W rodzinach alkoholowych każdy bardzo szybko uczy się pewnych niewypowiedzianych reguł. To jest tak jakby na środku salonu stał wielki różowy słoń. Wszyscy go widzą, obchodzą dookoła, ale nie przyjmują do wiadomości jego istnienia. Słoń czyli zachowania nałogowe – najbardziej dziwi dzieci, które czują, że w rodzinie coś dzieje się nie tak jak być powinno – ale dorośli wydają się tym nie przejmować. 

Reguły rodzinne w rodzinach alkoholowych, których dzieci muszą się nauczyć to:

- Nie mów (tajemnica 4 ścian, „nie mów a nie będziesz miał kłopotów”, „brudy się pierze we własnym domu, nie mamy tego problemu, ukrywanie faktu, że członek rodziny jest uzależniony)

- Nie ufaj (nie można polegać na uzależnionym rodzicu, a czasami także na drugim rodzicu, który będzie minimalizować, racjonalizować lub wręcz zaprzeczać różnym zachowaniom alkoholika, nie można liczyć na dorosłego)

- Nie czuj (stłumienie uczuć, trzeba być „twardzielem”, okazywanie uczuć sprowadza na rodzinę jeszcze większy ból, nie należy epatować uczuciami)

- Nie zmieniaj swoich zachowań (wszelkie próby zmian spotykają się z natychmiastową krytyką pozostałych członków rodziny, które przystosowały się do życia w chorym systemie i boją się zmian)

- Nie wiń za nic uzależnienia (to zły los sprawia wszelkie nieszczęścia rodzinne)

- Zachowuj się tak jak chcę (rodzina musi zachowywać się zgodnie z życzeniem alkoholika)

- Bądź lepszy i bardziej odpowiedzialny (nie ważne ile rodzina zrobi dla alkoholika zawsze to jest za mało)

- Nie miej żadnych radości (złamane obietnice przez alkoholika, lęk przed nieprzewidywalności jego zachowań, wreszcie utrzymanie rodziny we względnej równowadze – odbierają chęć by cieszyć się czymkolwiek. (za R. K. James, B.E. Gilliland  „Strategie interwencji kryzysowej”, Parpamedia, Warszawa 2008, s.295 -296)  Więcej na ten temat: http://www.parpa.pl/index.php/rodzina-dzieci/dzieci-alkoholikow


DDA – dorosłe dziecko alkoholika

Dzieci wychowujące się w rodzinach z problemem alkoholowym utrwalają pewne schematy zachowań i reakcji emocjonalnych, które utrudniają im w dorosłym życiu nawiązywanie pozytywnych relacji z ludźmi. Duży wpływ na wystąpienie zespołu DDA (Dorosłego Dziecka Alkoholika) ma odgrywanie ról w dzieciństwie. Osoby, mające cechy zespołu DDA w dorosłym życiu mogą:

- być lękliwe – odczuwać strach przed utratą kontroli, przed uczuciami, przed sytuacjami konfliktowymi, przed porzuceniem;

- mieć poczucie winy towarzyszące obronie siebie;

- zaniedbywać własne potrzeby, poświęcać się;

- zastanawiać się co się powinno w danej chwili czuć, nie potrafią określić własnych uczuć;

- nie być spontaniczne, nie potrafią odprężyć się, zabawić;

- mylić miłość z litością, krytycznie oceniać siebie i innych, mieć problemy z zaufaniem;

- przeżywać żal i rozpamiętywać przeszłość;

- mieć trudność z kończeniem rozpoczętych spraw. (cechy DDA podane za Bradshaw)

Więcej o DDA na stronie: http://www.parpa.pl/index.php/rodzina-dzieci/dda


Koncepcja resilience

Należy mieć jednak na uwadze, że tak jak nie każda osoba żyjąca z alkoholikiem jest od razu współuzależniona – tak też nie każde dziecko wychowujące się w rodzinie z problemem alkoholowym będzie miało syndrom DDA.

Duże znaczenie ma koncepcja resilience, według której mimo istnienia wielu niesprzyjających okoliczności wiele dzieci potrafi sprawnie funkcjonować, rozwija umiejętności i  skutecznie realizuje zadania życiowe. W dosłownym tłumaczeniu resilience oznacza: elastyczność, odporność, zdolność regeneracji sił, sprężystość, prężność. Dzieci z rodzin dysfunkcyjnych (bieda, alkoholizm, problemy psychiczne rodziców itp.), które poza domem otoczone są przez pozytywnych dorosłych, trafiają do pozytywnej grupy rówieśniczej, korzystają z socjoterapii, odnajdują się w szkole, w grupach kościelnych - dają sobie świetnie radę w dorosłym życiu.

Resilience bywa rozumiane jako proces rozwojowy za pomocą, którego dzieci uczą się jak korzystać z zasobów (zewnętrznych i wewnętrznych) tak, by pozytywnie przystosować się do życia w społeczeństwie, mimo przeszłych  lub obecnie występujących trudnych zdarzeń. Teorie resilience wyjaśniają, że ludzie potrafią znacznie lepiej funkcjonować niż można by się było spodziewać, patrząc na to w jakich warunkach żyli, jak dobrze funkcjonują mimo występujących stresujących doświadczeń oraz jak dochodzą do zdrowia po przeżyciu traumatycznych wydarzeń.

Podstawy tej koncepcji służą do opracowywania programów profilaktycznych, opartych na czynnikach chroniących dzieci i młodzież przed podejmowanie zachowań ryzykownych.

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Treść polityki prywatności, a także informacje o tym, w jaki sposób przetwarzamy Twoje dane osobowe w Urzędzie Miasta Tychy oraz jakie masz związane z tym prawa znajdziesz tutaj. Kontynuowanie przeglądania naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza, że akceptujesz stosowanie plików cookies.