Tychy walczą z sinicami
Od lat trwa w Tychach walka z sinicami w Jeziorze Paprocany, które latem utrudniają życie odwiedzającym bardzo popularny w Tychach ośrodek wypoczynkowy.
Pomimo, że obecnie sinic w jeziorze nie ma i jutro (23.06) zostanie otwarte kąpielisko, to przy utrzymujących się wysokich temperaturach problem powraca. Podejmowane dotąd próby rozwiązania problemu okazywały się nieskuteczne. Postanowiono więc zwrócić się do naukowców z Uniwersytetu Śląskiego. Eksperci przeprowadzili ocenę stanu ekologicznego jeziora i przygotowali program naprawczy. Jego wdrażanie już się rozpoczęło.
Naukowcy z wydziału Biologii i Ochrony Środowiska i Nauk o Ziemi UŚ, którzy przez kilka miesięcy badali jezioro uznali, że rozwiązaniem problemu będzie podjęcie działań w dwóch obszarach: poprawy jakości wód samego zbiornika oraz działań naprawczych na całym obszarze wód zasilających Jezioro – czyli tzw. zlewni Jeziora Paprocany.
- Nasze działania w najbliższych 2-3 latach skupią się na uregulowaniu bilansu wód zbiornika Paprocańskiego. Chcemy osiągnąć to dzięki zwiększeniu ilości wody dopływającej do zbiornika i poprawie jej jakości. Wymaga to odtworzenia historycznych rozwiązań hydrotechnicznych, zmiany praktyk gospodarowania w obrębie wody w jeziorze i wód zasilających oraz zabezpieczenia brzegów dzięki odbudowie szuwarowisk i zmianie w sposobie zarybiania. Realizacja tych działań powinna ograniczyć występowanie zakwitów, poprawić stan ekosystemu zbiornika, a w efekcie doprowadzić do poprawy i utrzymania dobrej jakości wody – mówi Anna Warzecha – naczelnik wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM Tychy.
1 maja na jeziorze Paprocany po zimowej przerwie uruchomiono 4 aeratory, których zadaniem jest zapowietrzanie wody w zbiorniku.
Zmianie uległy już zapisy umowy z Polskim Związkiem Wędkarskim dotyczące zasad prowadzenia gospodarki rybacko-zarybieniowej. Zmniejszono limit odłowów wędkarskich oraz dopuszczalną wielkość ryb wpuszczanych do jeziora. Wprowadzono także zapisy dotyczące wyznaczenia stref dostępnych do wędkowania oraz bezwzględnego obowiązku ich przestrzegania.
- Wyznaczenie stref turystycznych, rekreacyjnych i wędkarskich to jedno z działań sprzyjających rozwojowi zbiorowisk szuwarowych, które są biofiltrem pochłaniającym fosfor i azot ze zbiornika. Badanie warunków siedliskowych pokazuje możliwość zwiększenia powierzchni szuwarów aż do blisko 8 ha, a to poprawiłoby ich skuteczność w filtrowaniu wody (wiązaniu miogenów) ponad trzykrotnie - mówi Miłosz Stec - z-ca prezydenta Tychów ds. infrastruktury.
Rozpoczęto także działania zmierzające do udrożnienia potoków i kanałów w zlewni zbiornika.
- Prowadzimy rozmowy z zarządcą starego koryta Rzeki Gostynki, czyli Śląskim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach oraz administratorem terenu, na którym położone są rowy melioracyjne i stawy w zlewni Jeziora Paprocany - Lasami Państwowymi Nadleśnictwem Kobiór. Kolejnym krokiem będzie podpisanie umowy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego na realizację działań związanych z poprawą drożności koryt. Szacujemy, że powinno to nastąpić w ciągu najbliższych tygodni – dodaje Anna Warzecha.
Wcześniej, bo na sesji Rady Miasta 25 maja br. podjęto uchwałę o udzieleniu pomocy finansowej woj. Śląskiemu na ten cel w kwocie 126 800, 64 złotych.
Z kolei na dzisiejszej sesji Rady Miasta Tychy (22.06) radni podejmą decyzję o przekazaniu 30 tysięcy złotych na wykonanie projektu na osłonięcie kąpieliska na Paprocanach biomembranami.
- Chcemy zabezpieczyć kąpielisko specjalnymi mechaniczno-biologicznymi osłonami (membranami) chroniącymi przed napływem glonów i sinic w rejon kąpieliska. Podobne rozwiązanie zostało zastosowane np. w Holandii – mówi Miłosz Stec – z-ca prezydenta Tychów ds. infrastruktury.
Poza oczyszczeniem koryta Starej Gostyni, planowana jest jeszcze naprawa kanałów w otaczających lasach oraz oczyszczenie przepustów pod drogami. Urząd Miasta zwrócił się z prośbą do administratora przepustów pod DK1 - GDDiA o podjęcie pilnych działań związanych z ich udrożnieniem..
Oprócz powyższych działań, opracowany został projekt skierowania wód Potoku Żwakowskiego do zlewni bezpośredniej Jeziora Paprocany. Zadanie wymaga budowy syfonu i kanałów doprowadzających wodę z potoku Żwakowskiego do koryta Starej Gostyni, budowę stawu o pow. 4 ha i wykonania przewiertu. Będzie on realizowany, po przeprowadzeniu badań ilości przepływu wody w zbiorniku.
W kolejnych latach ma powstać także bajpas łączący Górną Gostynię z korytem Starej Gostyni, oraz przyłączenie Dopływu Spod Chałup do zlewni Starej Gostyni.